top of page

Lubartów, sierpień 2019

Ile za reprezentację?

kasa.jpg

Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców.
Tyle, jeśli chodzi o ślubowanie radnego, który ma obowiązek kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy.

Moglibyśmy poszukać samorządów, w których diety są niższe, niż w Lubartowie, ale to po pierwsze byłaby manipulacja, a po drugie – ważny jest też mechanizm i na to zwracamy uwagę. Jest kilka sposobów kształtowania wysokości diet. Jeden sposób, to przyjęcie podstawy ministerialnej i określenie procentowe tej kwoty dla wszystkich funkcji w radzie miasta. Począwszy od 100% dla przewodniczącego. Drugi sposób, to procentowe określenie wysokości diety przewodniczącego z tą samą podstawą wyliczania, a pozostałe funkcje są pochodną tej najwyższej diety. Trzeci sposób, to przyjęcie za podstawę wyliczania kwoty minimalnego wynagrodzenia.  
W dwóch pierwszych przypadkach, kwota ta nie była podwyższona od 2017 roku. Poprzednia podwyżka wyniosła ok. 20 zł. Można, więc przyjąć, że nawet w przypadku waloryzacji, podwyżki radnych nie będą znaczące. Za to, kiedy podstawą staje się wynagrodzenie minimalne – bez podejmowania kontrowersyjnych uchwał, bez dyskusji publicznej i specjalnych zabiegów – radni mają zapewnioną rokroczną podwyżkę. 
Tak, jak w Lubartowie. I tak, jak w Lubartowie, radni chętnie zaczynali kadencję od zadbania o wspólne dobro własnych portfeli. Czy to znaczy, że nie mamy prawa wyrażać swojego niezadowolenia, bo inni robią to samo?  

Wspólnotę samorządową tworzą mieszkańcy, a zatem także wspomniani – radni. Którzy powinni kierować się dobrem wspólnoty. Lecz, czy podobnie rozumiemy to dobro? 
Na ile to dobro wyceniali radni Lubartowa, możemy przeczytać w uchwale. Nie przytaczamy tu treści projektu, bo już na etapie przedstawienia na sesji, wnioskodawcy zgłosili szereg poprawek, jak rozumiemy – zgodnie z opinią prawną, ale póki co, Burmistrz Miasta odmówił nam przekazania tego dokumentu. Zatem od 1 września 2019, Radnemu, w związku z pełnioną funkcją, przysługuje miesięczna dieta w następującej wysokości:
l) dla niepracującego w komisji stałej Rady - 30% podstawy, o której mowa w § 1 ust 2; aktualnie (w poprzedniej uchwale nie występowało)
2) dla pracującego w jednej komisji stałej Rady - 35% podstawy, o której mowa w § 1 ust 2; czyli aktualnie 788 zł (poprzednio 20%, zgodnie z podstawą – 403 zł)
3) dla pracującego w dwóch komisjach stałych Rady - 45% podstawy, o której mowa w § 1 ust 2; czyli aktualnie 1013 zł (poprzednio 25% stawki diety maksymalnej, zgodnie z podstawą – 503 zł)
4) dla Przewodniczącego komisji stałej Rady - 55% podstawy, o której mowa w § l ust 2; czyli aktualnie 1238 zł (poprzednio 30% stawki diety maksymalnej, zgodnie z podstawą – 604 zł)
5) dla Wiceprzewodniczącego Rady - 55% podstawy, o której mowa w § l ust 2; czyli aktualnie 1238 zł (poprzednio 35% stawki diety maksymalnej, zgodnie z podstawą – 705 zł)
6) dla Przewodniczącego Rady - 75% podstawy, o której mowa w § 1 ust 2; czyli aktualnie 1688 zł (poprzednio 80% stawki diety maksymalnej, zgodnie z podstawą 1610 zł)
7) dla członka komisji doraźnej Rady dietę powiększa się o 5% podstawy, o której mowa w § 1 ust 2 za miesiąc, w którym komisja pracowała.
 


Podstawę w nowej uchwale stanowi kwota minimalnego wynagrodzenia. Poprzednio była to kwota bazowa dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i pozostając zamrożona w 2019, wynosiła tyle samo, co w 2017 i w 2018 r., czyli 1 789,42 zł. W gminach od 15 tys. do 100 tys. osób maksymalna dieta to 2013,10 zł (75 proc. maksymalnej wysokości diety, czyli 2684,13). 
Aktualnie radni przyjęli, jako podstawę, kwotę minimalnego wynagrodzenia. 
Gdyby podstawa pozostała bez zmian, radni, poza Przewodniczącym Rady – otrzymaliby podwyżki, ale zdaje się, że w niesatysfakcjonującej wysokości. Jakby to wyglądało? 
 

Podwyżki diet radnych Lubartów

O podwyżkach nie mówimy wyłącznie w kontekście samorządu lubartowskiego. 
Zapytaliśmy także inne o wysokość uchwalonych diet. 

Urząd Miasta w Bolesławcu poinformował nas, że wysokość diet reguluje uchwała z 31 października 2012 r. i kwoty te wynoszą:
- Przewodniczący Rady Miasta – 2013 zł, (100% podstawy)
- Wiceprzewodniczący Rady Miasta – 1610 zł,
- Przewodniczący Komisji – 1409 zł,
- Wiceprzewodniczący Komisji – 1308 zł,
- Radny bez funkcji – 1207 zł.
Uchwała nie przewiduje dodatków za zasiadanie w Komisjach Rady Miasta.

Z kolei w Braniewie, wygląda to następująco:
- Przewodniczący Rady Miasta – 2013,10 zł,
- Wiceprzewodniczący Rady Miasta – 1066,94 zł,
- Przewodniczący Komisji stałej – 1066,94 zł,
- Radny bez funkcji – 845,50 zł.
Uchwała z 2019-03-27, wynikiem 14:0

Urząd Miejski w Chojnicach przesłał nam szczegółowe zestawienie. I tu widzimy dietę w wysokości 100% podstawy. Uchwała została podjęta 17 grudnia 2018r. stosunkiem głosów 15:6. Najwyższa dieta wynosi 2013,10 zł, najniższa – 926,02 zł.

Gorzów Wielkopolski uznał, że wyliczenie, ile wydał na diety radnych w obecnej kadencji nie jest możliwe w wyznaczonym terminie, ponieważ jest to czasochłonne. Odpowiedzą nam do 29 października 2019 r.
 Uchwała została podjęta 19 grudnia 2018 r. na 23 obecnych radnych, za głosowało 16 radnych, przy 4 głosach przeciwnych i 3 głosach wstrzymujących się. Uchwała „poszerzyła” porządek obrad.

Urząd Miejski w Hrubieszowie, podobnie jak w Chojnicach, przesłał nam szczegółowe zestawienie. Uchwała została podjęta z dnia 26 lutego 2019 r. głosami 10 radnych za, 2 przeciw i 2 wstrzymującymi się. 
Najwyższa dieta wynosi 1557 zł, najniższa – 841 zł. 

W Jędrzejowie przygotowano nam zestawienia za poszczególne miesiące. 
25 czerwca odbyła się sesja Rady Miejskiej w Jędrzejowie. Radni podwyższyli sobie diety o ok. 300 zł. Głosowanie 19 za, nieobecnych 2 radnych.

W Kaliszu obowiązuje uchwała z 2007 roku.
Z tytułu pełnienia funkcji radnemu przysługuje dieta w wysokości :
a) Przewodniczący Rady 100 % podstawy naliczania
b) Wiceprzewodniczący Rady 90 % podstawy naliczania
c) Przewodniczący Komisji Rady 75 % podstawy naliczania
d) Wiceprzewodniczący Komisji Rady 55 % podstawy naliczania
 Dietę z pkt. b, c, d stosuje się tylko w odniesieniu do jednej pełnionej funkcji przez radnego.
Najwyższa kwota wyniosła w sierpniu 2684,13 zł, najniższa – 1207,88 zł.

 

Diety do maksymalnej przewidzianej przepisami wysokości (2 684,13 zł) przysługują w ciągu miesiąca radnym w największych gminach - powyżej 100 tys. mieszkańców.

W Kętrzynie obowiązuje uchwała z 2009 roku. 75% półtorakrotności kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, to po prostu maksymalna możliwa wysokość diety przewidziana dla Przewodniczącego Rady, czyli wspomniane aktualnie 2013,10 zł.
Pozostali otrzymują 1) wiceprzewodniczący Rady – 70%, 2) przewodniczący Komisji Rewizyjnej i Komisji Mieszkaniowej – 65%, 3) członkowie Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Mieszkaniowej – 60%, 4) pozostali radni – 50%. w stosunku do diety przysługującej przewodniczącemu. 
Obniżka diety za nieobecność nie przewiduje różnicowania, że nieobecność na sesji jest więcej warta, niż na komisji. 

 

W Kole najwyższa dieta wynosi 1610,48, najniższa – 1107,21 zł. Po podwyżce, w 2011, która wyniosła ponad 50% lokalne medium informowało, że z 20 obecnych w Ratuszu radnych aż 14 było „za”, a tylko jeden radny był przeciwny.
Pytani przez nas o komentarz radni odmawiają odpowiedzi i nie chcą oceniać przyznania sobie tak wspaniałomyślnego „prezentu noworocznego”. Nabierają wody w usta. Twierdzą, że nic wcześniej nie wiedzieli i rzekomo byli zaskoczeni propozycją Przewodniczącej Rady. (…)Do tego radni nie chcieli dyskutować na ten temat i nie mieli uwag do propozycji podwyżki. Na zaskoczonych nie wyglądali wcale
.
Co na to komentujący?
 

komentarz.jpg

W Krośnie Odrzańskim obowiązuje uchwała z 2015 roku. I tutaj też mamy wspomniane 75% półtorakrotności kwoty bazowej, czyli maksymalną wysokość diety dla Przewodniczącego. Wiceprzewodniczący Rady, Przewodniczący Komisji i radni pracujący w dwóch komisjach otrzymują 37% kwoty bazowej, czyli 993,13 zł, pozostali – 33%, czyli 885,76 zł. 

W Łomży obowiązuje Uchwała z 2007 roku. Podstawą jest maksymalna wysokość diety, możliwa do uzyskania.
1) radny – 45% 
2) radny – Przewodniczący Komisji – 65% 
3) radny – Zastępca Przewodniczącego Komisji – 50% 
4) radny - Wiceprzewodniczący Rady – 75% 
5) radny – Przewodniczący Rady – 100% 
Co ciekawe, dieta przysługuje radnym za pracę w dwóch komisjach. Jeśli radny pracuje tylko w jednej – ulega obniżeniu o 40%. Ponadto dieta nie przysługuje w ogóle, jeśli w danym miesiącu nie odbyła się sesja Rady, ani posiedzenie żadnej komisji, której radny jest członkiem. Nie ma także różnicowania potrąceń w zależności od tego, czy dotyczą nieobecności na komisji, czy na sesji. 
W 2017 roku, łomżyńscy radni podjęli próbę zmiany uchwały. Po pierwsze zmniejszono liczbę komisji stałych, po drugie - Z wnioskiem o obniżenie wysokości diet dla radnych wystąpiło 7 radnych „z opozycji”. Zakładał on obniżenie wysokości diet o 23 % w skali całego roku. Problem wynika z tego, że miasto Łomża jest w sytuacji, że bez przerwy bierzemy kredyty na spłaty kredytów i odsetek. (…) Jeżeli mówimy o tym, żeby racjonalizować wydatki i oszczędzać to nie jest problemem, żeby zacząć od siebie. I to są wyraźne i wymierne oszczędności, a nie tylko robić oszczędności tak jak to zostało zrobione na poprzedniej sesji, że tak naprawdę pozbawiło się ludzi możliwości pracy bardziej aktywnej (chodzi o zredukowanie podczas ostatniej sesji, komisji merytorycznych Rady Miejskiej z 8 do 5 – mówił radny, Tadeusz Zaremba.(Za: wzasiegu.pl) Jedna z radnych zawnioskowała o zdjęcie punktu z porządku obrad. „Za” głosowało 14 radnych, 8 było przeciw i 1 osoba wstrzymała się od głosu. Projekt przepadł.
Kolejne podejście do zmiany uchwały - wrzesień 2019 roku. Dziś przewodniczący Rady Miasta Łomży ma 100% tej kwoty, czyli ponad 2 tys. zł miesięcznie, a zwykły radny 45%, czyli niespełna 906 zł. (…) - Żaden radny, poza przewodniczącym Rady nie będzie otrzymywał więcej niż 1000 zł miesięcznie – tłumaczy Domasiewicz.
- Intencją jest dostosowanie wysokości diety do definicji. Dieta przysługuje za utracone zarobki w związku z wykonywaniem mandatu radnego – podkreśla radny Zbigniew Prosiński. 
Wyliczał, że wiceprzewodniczący Rady, który uczestniczy w dwóch komisjach i jednym posiedzeniu Rady miesięcznie otrzymuje 1500 zł. Radny Prosiński tłumaczył, że to niewiele mniej niż najniższa pensja krajowa, która przysługuje za 40 godzin pracy w tygodniu. 
Z wyliczeń radnych wynika, że po wprowadzeniu zmian budżet miasta miałby zaoszczędzić na dietach radnych 7 tys. zł miesięcznie i ponad 350 tys. zł do końca kadencji.(Za: 4lomza.pl) 
Półtora tysiąca złotych zamiast dotychczasowych dwóch tysięcy w przypadku przewodniczącego rady i 800 złotych zamiast 900 złotych - to propozycje diet po obniżkach w łomżyńskiej radzie miejskiej.
Wiceprzewodniczący Rady wniósł o zdjęcie tego punktu z porządku obrad w związku z wyborami parlamentarnymi, uważając, że jest to polityczna sprawa i radni mogą wrócić do tego po wyborach. Głosowanie: za 13, przeciw 8, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Projekt przepadł.

Radni w Mławie podjęli uchwałę „dietetyczną” w maju 2019. Podstawę tym razem stanowi maksymalna wysokość diety, przewidziana w przepisach.
Poprzednia uchwała obowiązywała od 2006 roku. W tym przypadku także radnym obniża się dietę, niezależnie od tego, czy są nieobecni na sesji czy komisji. W tejże poprzedniej uchwale, podstawę stanowiło wynagrodzenie minimalne. Stąd wysokość diety dla wszystkich radnych wynosiła 2013,10 zł. Mławscy radni w marcu 2019 zajmowali się petycją obywatelską, dotyczącą obniżki diet radnym o 500 zł. Rzecz dotyczy obietnic wyborczych, które były przypominane radnym w styczniu tego roku (za: mlawainfo.pl). 
Ostatecznie 15 rajców głosowało za uznaniem petycji za bezzasadną, 4 było przeciw. Mimo odrzucenia petycji, radni zadeklarowali zajęcie się sprawą. Jednogłośnie przegłosowano projekt uchwały w maju 2019 w sprawie wysokości diet.
Podsumowując, obniżka diet wyniosła (w zależności od funkcji radnych) około: 200 zł, 400 zł, 800 zł.
Skutek? Mławscy radni będą otrzymywać miesięczne diety (ryczałt) w następujących wysokościach:
2013 zł – dla przewodniczącego rady miasta – 100 procent podstawy
1811 zł – dla wiceprzewodniczącego rady miasta – 90 procent podstawy
1811 zł – dla przewodniczącego komisji rady miasta – 90 procent podstawy
1610 zł – dla wiceprzewodniczącego komisji rady miasta – 80 procent podstawy
1207 zł – dla radnych bez funkcyjnych – 60 procent podstawy

Nakło nad Notecią – uchwała z 3 grudnia 2018 roku – jednogłośnie, przy jednym radnym nieobecnym. Podstawa – kwota bazowa.
Wysokości diet:
- dla Przewodniczącego Rady Miejskiej 100% – 2013,10 zł
- dla Wiceprzewodniczących Rady Miejskiej - 95 % - 1912,45 zł
- dla Przewodniczących Komisji Stałych - 90 % - 1811,79 zł
- dla pozostałych Radnych niepełniących funkcji określonych w punktach 1-3 - 75% wysokości - 1509,83 zł
Poprzednia uchwała obowiązywała od 2014. I tutaj też radni inaczej wyceniają swoją nieobecność na sesji, a inaczej na komisji. 

W Opocznie podobnie, zmniejszenia diet są różne. Podstawą naliczania diety jest także kwota bazowa, a obowiązująca uchwała została podjęta w 2016. Najwyższa dieta wynosi 2013,10 zł, najniższa – 966,00 zł. Przewidziane są również dodatki za pracę w komisjach doraźnych. 

Rada Ostrowi Mazowieckiej podjęła uchwałę o wysokości diet 19 grudnia 2018 r. Podstawę stanowi tu minimalne wynagrodzenie. Radny, będący członkiem, co najmniej jednej stałej komisji otrzymuje 1237,50 zł. Stawki procentowe pozostałych radnych zostały przyjęte uchwałą z 2002 r.

Jak widać, w wielu samorządach radni postanowili zadbać w pierwszej kolejności o dobro wspólne nich samych. Jak widać też, w wielu samorządach kwoty diet są wyższe, niż w Lubartowie, ale czy to naprawdę powinno stanowić uzasadnienie? Może pierwszorzędnym uzasadnieniem powinna być zasobność gminy i możliwości budżetu? 
Jeśli o nas chodzi, to kwota podwyżki jest kwestią właściwie wtórną. Istotna jest dla nas w tej uchwale zmiana podstawy naliczania, bo tym sposobem radni bez żadnych zabiegów gwarantują sobie rokroczne podwyżki. Istotna jest również kwestia deklaracji wyborczych. Podpisujemy się pod uzasadnieniem wniosku o zamiarze przeprowadzenia referendum:
radni podjęli uchwałę, która w sposób rażąco wysoki podwyższa ich uposażenia. Jeszcze raz podkreślamy, że podstawą złożenia wniosku jest przede wszystkim fakt niedotrzymywania obietnic wyborczych przez większość radnych już na samym początku kadencji. Co za tym idzie – utrata zaufania do naszych przedstawicieli.
To my, jako mieszkańcy, stanowimy wspólnotę samorządową gminy. Tę wspólnotę, której dobrem powinni kierować się radni. Powinni także utrzymywać stałą więź z mieszkańcami. Przyjmować zgłaszane przez mieszkańców postulaty, a co najmniej brać je pod rozwagę.
Większość kandydatów, dzisiaj zasiadających w Radzie Miasta, deklarowała w trakcie kampanii wyborczej, chęć dyskusji i przeprowadzanie konsultacji w sprawach podejmowanych uchwał — zwłaszcza tych, które będą miały daleko idące skutki finansowe. Mówimy tu nie o obowiązkowych konsultacjach, zarządzanych na wniosek Burmistrza, ale o konsultacjach w okręgach wyborczych z mieszkańcami reprezentowanymi przez poszczególnych radnych. Część radnych w ogóle nie udostępnia danych kontaktowych do siebie, a kontaktu poprzez Biuro Rady Miasta, w sytuacji, gdy dyżur pełni jedynie Przewodniczący Rady nie można nazwać „utrzymywaniem stałej więzi z mieszkańcami”. 

Obietnice wyborcze nie zostały dotrzymane. Radni nie konsultowali z mieszkańcami uchwały o wyjściu ze Związku Komunalnego Gmin Ziemi Lubartowskiej, szczególnie konsekwencji owego wyjścia przy całkowitej bezczynności organu, jeżeli chodzi o tworzenie prawa miejscowego w zakresie zagospodarowania odpadów. Tak, jak w przypadku uchwały określającej Regulamin utrzymania porządku i czystości w gminie – konsultacje były niewystarczające, biorąc pod uwagę propozycje daleko idących zmian w zakresie gospodarki odpadami w mieście.  
Większość deklaracji wyborczych opierała się na trosce o budżety domowe mieszkańców – obniżkach cen wywozu śmieci. Tymczasem, zamiast wypełniać przedwyborcze zobowiązania (np. podczas sesji sierpniowej radni mogli obniżyć opłaty za ścieki) większość radnych postanowiła podwyższyć sobie diety.
Co istotne, żaden z radnych przedkładający projekt uchwały o podwyżce diet w trakcie kampanii wyborczej nie podnosił tematu wysokości diet, natomiast większość zwracała uwagę na potrzebę dbania o racjonalną gospodarkę finansową i obniżenie opłat dla mieszkańców. 
Jak stwierdziła jedna z kandydatek na radną, obecnie radna i współinicjatorka uchwały o podwyższeniu diet: „Nie może być tak, by trwonić pieniądze na drugorzędne przedsięwzięcie, kiedy brakuje nowych dróg w mieście, a stare przypominają ser szwajcarski”.
W trakcie kampanii ani jeden z przyszłych rajców nie informował, że zamiast obniżyć opłaty przedłoży, jako pierwszy, projekt uchwały o podwyżce diet. Między innymi z tego powodu mieszkańcy Lubartowa poczuli się oszukani. Ponieważ wyborcy mają prawo do zrewidowania swojego wyboru i weryfikacji składu rady, zdaniem inicjatorów, najlepszą formą uzyskania przez Radę Miasta swoistego „wotum zaufania” lub „wotum nieufności” będzie przeprowadzenie referendum lokalnego.

Nie zamierzamy zawłaszczać pola działania radnym. To radni podejmują uchwały o wysokości i sposobie naliczania własnych diet. Podjęcie uchwały ocieniamy wyłącznie w kontekście deklaracji wyborczych. Do czego, jako mieszkańcy mamy pełne prawo. 

bottom of page